Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
dość dziwaczną i już w Dwudziestoleciu zapomnianą. Ugrzązł jako dziennikarz w Paryżu, zestarzał się w nim, nie miał rodziny i zarabiał wykonując jakieś dorywcze prace dla polskiej ambasady. Mrukliwy, z sumiastymi siwymi wąsami, był przedmiotem opieki ze strony Nadi, która zupełnie bezinteresownie okazywała dużo dobroci staremu samotnikowi. Mimo że mówiła dobrze po polsku, kiedy rozeszła się z Grabowskim, nic już z Polską nie miała wspólnego, natomiast często mówiła o swoich braciach, którzy zostali w Rosji, pokazując ich listy i oświadczając się ze swoim entuzjazmem dla państwa socjalizmu.
Jako malarka starała się stosować do wielkiego i wspaniałego dla niej wzoru nowoczesności, nie
dość dziwaczną i już w Dwudziestoleciu zapomnianą. Ugrzązł jako dziennikarz w Paryżu, zestarzał się w nim, nie miał rodziny i zarabiał wykonując jakieś dorywcze prace dla polskiej ambasady. Mrukliwy, z sumiastymi siwymi wąsami, był przedmiotem opieki ze strony Nadi, która zupełnie bezinteresownie okazywała dużo dobroci staremu samotnikowi. Mimo że mówiła dobrze po polsku, kiedy rozeszła się z Grabowskim, nic już z Polską nie miała wspólnego, natomiast często mówiła o swoich braciach, którzy zostali w Rosji, pokazując ich listy i oświadczając się ze swoim entuzjazmem dla państwa socjalizmu.<br> Jako malarka starała się stosować do wielkiego i wspaniałego dla niej wzoru nowoczesności, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego