Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
Melancholijnie pogodziłam się z tym, że pracę w Danii straciłam bezpowrotnie i nie mam tam po co jechać. Porzucanie nie ukończonych rysunków na krótko przed terminem i niknięcie z oczu współpracowników i szefa nigdzie nie jest dobrze widziane, a tym bardziej w tym upiornie solidnym, porządnym kraju. Pozostawiony tam mój dobytek niewątpliwie zabezpieczyła Alicja i to mi już nie zginie. Trzeba się będzie jakoś z nią porozumieć... Trzeba będzie ukraść temu bucefałowi moje dokumenty, bo jeszcze mi tylko tego brakuje, żeby za brak paszportu wsadziły mnie do mamra ojczyste władze. Do cichej celi w Białołęce jakoś zupełnie straciłam serce i nie
Melancholijnie pogodziłam się z tym, że pracę w Danii straciłam bezpowrotnie i nie mam tam po co jechać. Porzucanie nie ukończonych rysunków na krótko przed terminem i niknięcie z oczu współpracowników i szefa nigdzie nie jest dobrze widziane, a tym bardziej w tym upiornie solidnym, porządnym kraju. Pozostawiony tam mój dobytek niewątpliwie zabezpieczyła Alicja i to mi już nie zginie. Trzeba się będzie jakoś z nią porozumieć... Trzeba będzie ukraść temu bucefałowi moje dokumenty, bo jeszcze mi tylko tego brakuje, żeby za brak paszportu wsadziły mnie do mamra ojczyste władze. Do cichej celi w Białołęce jakoś zupełnie straciłam serce i nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego