Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
jest takich miejsc - powiedziałam z westchnieniem. - Na przykład Rodopy. Znalazłbyś coś w Rodopach? Tam jest tysiące grot...
- Ale to nie jest w Rodopach?
Dokładnie w momencie pytania zrobił coś, co znałam aż za dobrze i od czego wszystko mi się zawsze przewracało do góry nogami. Rzucił okiem w lusterko i docisnął gaz. Nic więcej mi nie było potrzeba.
Gwałtownie poderwałam się i odwróciłam do tyłu.
- Gonią nas!!!? - krzyknęłam w panice.
Serce nagle zabiło mi w gardle, popłoch zmącił umysł. Strzelać do nich...?
- Pistolet! - wrzasnęłam. - Gdzie masz pistolet?
Diabeł sam się przeraził i przyhamował, aż mnie rzuciło do przodu.
- Zwariowałaś? Nie mam
jest takich miejsc - powiedziałam z westchnieniem. - Na przykład Rodopy. Znalazłbyś coś w Rodopach? Tam jest tysiące grot...<br>- Ale to nie jest w Rodopach?<br>Dokładnie w momencie pytania zrobił coś, co znałam aż za dobrze i od czego wszystko mi się zawsze przewracało do góry nogami. Rzucił okiem w lusterko i docisnął gaz. Nic więcej mi nie było potrzeba.<br>Gwałtownie poderwałam się i odwróciłam do tyłu.<br>- Gonią nas!!!? - krzyknęłam w panice. <br>Serce nagle zabiło mi w gardle, popłoch zmącił umysł. Strzelać do nich...?<br>- Pistolet! - wrzasnęłam. - Gdzie masz pistolet?<br>Diabeł sam się przeraził i przyhamował, aż mnie rzuciło do przodu.<br>- Zwariowałaś? Nie mam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego