został ostatecznie rozstrzygnięty. Wcześniej doszło do drobnych nieporozumień. Radnemu Dariuszowi Galicy zarzucono, że tuż po obradach komisji przetargowej ujawnił, którzy spośród sześciu oferentów zostali odrzuceni. Podobno błędy proceduralne wykryto w ofercie Stocha, Bulasa i Zrzeszenia Kupców. Ostatecznie jednak zwycięzcą przetargu okazało się Zrzeszenie, które na wszelki wypadek do przetargu wystawiło dodatkowo swojego przedstawiciela Tomasza Andrackiego. Jego oferta została przyjęta i prawdopodobnie zaakceptowana przez Zarząd Miasta.<br>- Jesteśmy zadowoleni - powiedział TP we wtorek Tomasz Andracki - Mam świadomość, co się teraz może wydarzyć. Jest obiecany plac, gdzie zmieszczą się jedynie członkowie Zrzeszenia. Cóż, nikt inny nie przyłączył się do naszej walki. Nie może mieć