Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
małżeństwo, bo zdawali razem maturę i to było takie super. A zaraz potem okazało się, że znajdują się na odległych biegunach, nie mają żadnej wspólnej płaszczyzny działania, a człowiek, którego tak dobrze znali, stał się zupełnie kimś innym, bo w ciągu pięciu lat zmienił się, ukształtował swój pogląd na życie, dojrzał inaczej.
Kasia
Miałam 21 lat, kiedy wyszłam za mąż i urodziłam dziecko. Chętnie cofnęłabym ten czas. Jeśli chodzi o dziecko, to dzisiaj mam wspaniałą córkę i cieszę się z tego, ale jednocześnie wiem, że nie miałabym nic przeciwko temu, by urodzić ją dziesięć lat później. Kiedy masz dwadzieścia lat, powinnaś
małżeństwo, bo zdawali razem maturę i to było takie super. A zaraz potem okazało się, że znajdują się na odległych biegunach, nie mają żadnej wspólnej płaszczyzny działania, a człowiek, którego tak dobrze znali, stał się zupełnie kimś innym, bo w ciągu pięciu lat zmienił się, ukształtował swój pogląd na życie, dojrzał inaczej.&lt;/&gt;<br>Kasia<br>&lt;q&gt;Miałam 21 lat, kiedy wyszłam za mąż i urodziłam dziecko. Chętnie cofnęłabym ten czas. Jeśli chodzi o dziecko, to dzisiaj mam wspaniałą córkę i cieszę się z tego, ale jednocześnie wiem, że nie miałabym nic przeciwko temu, by urodzić ją dziesięć lat później. Kiedy masz dwadzieścia lat, powinnaś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego