na rzekomo bluźnierczy charakter filmu, jak łatwo się domyślić, nie oglądali go. Natomiast ci, którzy film obejrzeli, zastanawiają się o co cały ten szum. "Dogma" Kevina Smitha jest bowiem zaskakująco słaba. Jeśli chodzi o ewentualną antykatolickość obrazu, to może ona wynikać nie ze złych intencji autora, ale z braku jego dojrzałości.<br>Film opowiada o dwóch aniołach, Bartelby i Loki, zesłanych przez Boga na ziemię za brak posłuszeństwa. Aniołowie tułają się po naszym padole, karzą ludzi za grzechy (biblijna Sodoma i Gomora wciąż trwa), jednocześnie tęsknią za Najwyższym. Nieoczekiwanie nadarza się okazja powrotu do nieba. Pewien kardynał, gospodarz kościoła w New Jersey