Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 06.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Nasze modlitwy zostały wysłuchane - mówiła ŻYCIU wzruszona siostra.
Ewa Marchwińska-Wyrwał prosto z lotniska została odwieziona na własną prośbę do szpitala. - To są tylko badania profilaktyczne - zapewniała siostra porwanej. W niedzielę doc. Marchwińska wróciła do domu w Katowicach.
- Dla nas to taki bardzo specjalny dzień. Dopiero wróciłam, staram się jakoś dojść do siebie, chcę w poniedziałek zajrzeć do pracy chociaż na chwilę - powiedziała wczoraj ŻYCIU profesor Zofia Fiszer-Malanowska.
Obie uczone zostały uprowadzone w Dagestanie 9 sierpnia ub.r. Pojechały tam na zaproszenie Rasuła Magomedowa, kierownika dagestańskiego Instytutu Biologicznego Rosyjskiej Akademii Nauk. Miały pojechać do jednej ze stacji badawczych Instytutu niedaleko
Nasze modlitwy zostały wysłuchane - mówiła ŻYCIU wzruszona siostra. <br>Ewa Marchwińska-Wyrwał prosto z lotniska została odwieziona na własną prośbę do szpitala. - To są tylko badania profilaktyczne - zapewniała siostra porwanej. W niedzielę doc. Marchwińska wróciła do domu w Katowicach. <br>- Dla nas to taki bardzo specjalny dzień. Dopiero wróciłam, staram się jakoś dojść do siebie, chcę w poniedziałek zajrzeć do pracy chociaż na chwilę - powiedziała wczoraj ŻYCIU profesor Zofia Fiszer-Malanowska. <br>Obie uczone zostały uprowadzone w Dagestanie 9 sierpnia ub.r. Pojechały tam na zaproszenie Rasuła Magomedowa, kierownika dagestańskiego Instytutu Biologicznego Rosyjskiej Akademii Nauk. Miały pojechać do jednej ze stacji badawczych Instytutu niedaleko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego