Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jednej ze spółek węglowych. - Jak chcieliśmy ukarać któregoś z dyrektorów kopalni, to dostawał polecenie, że właśnie jego węgiel idzie na eksport. W sierpniu 2002 r. za tonę węgla w Europie Zachodniej płacono średnio 26 dol. Potem było już lepiej. Cena wzrosła do 40 dol., ale do eksportu nadal trzeba było dokładać. Transport kolejowy, załadunek w portach i fracht pochłaniały przynajmniej 15 dol. Kopalnie dostawały więc 80-90 zł, a koszt wydobycia dochodził do 130-140 zł. I deficyt rósł. To były koszty spokoju społecznego i, mimo wszystko, sposób na ograniczanie strat (koszty stałe utrzymywania kopalni są bardzo wysokie). Zarobek był tylko
jednej ze spółek węglowych. - Jak chcieliśmy ukarać któregoś z dyrektorów kopalni, to dostawał polecenie, że właśnie jego węgiel idzie na eksport. W sierpniu 2002 r. za tonę węgla w Europie Zachodniej płacono średnio 26 dol. Potem było już lepiej. Cena wzrosła do 40 dol., ale do eksportu nadal trzeba było dokładać. Transport kolejowy, załadunek w portach i fracht pochłaniały przynajmniej 15 dol. Kopalnie dostawały więc 80-90 zł, a koszt wydobycia dochodził do 130-140 zł. I deficyt rósł. To były koszty spokoju społecznego i, mimo wszystko, sposób na ograniczanie strat (koszty stałe utrzymywania kopalni są bardzo wysokie). Zarobek był tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego