mięśnie jak liny stalowe") albo o dawnych władcach, przeżywających dziwność istnienia w gigantycznym wymiarze, dzięki nieograniczonej swobodzie indywidualności - nieraz zdarza się nam podrzucić przekornie, że ani dawni władcy nie byli znowu tacy zdrowi, jak chce Witkiewicz, ani nie obracali się w sferze doznań tak wysokiego gatunku, a okrucieństwa przez nich dokonywane rzadziej wynikały z ich pańskiego kaprysu, a częściej z prawideł walki o władzę.<br> Upiększanie przeszłości jest w ogóle bardzo ciekawym fenomenem i u niektórych jest prawdziwą obsesją. Rousseau upiększał pierwotnego człowieka, ludzie renesansu - Grecję, Stendhal - ludzi renesansu, pomiędzy 1918 i 1939 rokiem upiększano średniowiecze, przy czym tęsknota do dawnej rzekomej