Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
na to - anarchiczny indywidualista. Bynajmniej. Te nazwy, te etykiety równie tracą dzisiaj znaczenie, jak cały repertuar zeszłego stulecia. Chciałbym jedno: być człowiekiem. Jest to i bardzo dużo, i bardzo mało, podejrzewam jednak, że więcej, niż być komunistą czy rasistą, czy liberalnym demokratą. Wspomniałem o owej instancji, która sprzeciwia się wrzaskowi doktryn, chociażby były one gładkie, potoczyste, nieprzeparte i mądre złą mądrością nieszczęsnych - excusez le mot - synów ziemi. Ta instancja - ziarno mądrości i etycznego sensu - nie jest na pewno tylko moim udziałem. Odnajduję ją w starej kobiecie, która lituje się nad dzieckiem żydowskim, odnajduję ją w oprawcy, który zawaha się chwilę przed
na to - anarchiczny indywidualista. Bynajmniej. Te nazwy, te etykiety równie tracą dzisiaj znaczenie, jak cały repertuar zeszłego stulecia. Chciałbym jedno: być człowiekiem. Jest to i bardzo dużo, i bardzo mało, podejrzewam jednak, że więcej, niż być komunistą czy rasistą, czy liberalnym demokratą. Wspomniałem o owej instancji, która sprzeciwia się wrzaskowi doktryn, chociażby były one gładkie, potoczyste, nieprzeparte i mądre złą mądrością nieszczęsnych - excusez le mot - synów ziemi. Ta instancja - ziarno mądrości i etycznego sensu - nie jest na pewno tylko moim udziałem. Odnajduję ją w starej kobiecie, która lituje się nad dzieckiem żydowskim, odnajduję ją w oprawcy, który zawaha się chwilę przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego