Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 38
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Sokolicę - takie wezwania nie są lekceważone. Rozpoczęte natychmiast przez GOPR poszukiwania szybko się zakończyły.
W miniony czwartek jeden z pracowników schroniska na Turbaczu złamał nogę. Po unieruchomieniu kończyny został on zwieziony landroverem do szpitala w Rabce. Jeszcze tego samego dnia zostali postawieni na nogi ratownicy z Krościenka. Kierowniczka jednego z domów wczasowych zgłosiła zaginięcie 69-letniego turysty z Łodzi. Mężczyzna wyszedł koło południa i zapowiedział, że powróci za trzy godziny. Gdy nie przyszedł do 19.00, powiadomiła ratowników. Turysta planował wycieczkę na Trzy Korony i Sokolicę. Zaraz po zgłoszeniu rozpoczęto poszukiwania - jak się wkrótce okazało - niepotrzebnie. Turysta sam przyszedł do pensjonatu około
Sokolicę - takie wezwania nie są lekceważone. Rozpoczęte natychmiast przez GOPR poszukiwania szybko się zakończyły.<br>W miniony czwartek jeden z pracowników schroniska na Turbaczu złamał nogę. Po unieruchomieniu kończyny został on zwieziony &lt;orig&gt;landroverem&lt;/&gt; do szpitala w Rabce. Jeszcze tego samego dnia zostali postawieni na nogi ratownicy z Krościenka. Kierowniczka jednego z domów wczasowych zgłosiła zaginięcie 69-letniego turysty z Łodzi. Mężczyzna wyszedł koło południa i zapowiedział, że powróci za trzy godziny. Gdy nie przyszedł do 19.00, powiadomiła ratowników. Turysta planował wycieczkę na Trzy Korony i Sokolicę. Zaraz po zgłoszeniu rozpoczęto poszukiwania - jak się wkrótce okazało - niepotrzebnie. Turysta sam przyszedł do pensjonatu około
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego