Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
że obejrzał się, żeby zobaczyć, kto strzela, dlatego w tył głowy. Miał dwadzieścia cztery lata. Matka miała dwadzieścia jeden.

Powstał problem, gdzie go pochować. Bożenkę pochowali z honorami w Żytomierzu, a wkrótce potem weszli petlurowcy, odkopali go, przywiązali do końskiego ogona i dwa dni włóczyli po mieście. To była wojna domowa z wszystkimi - i z żywymi, i z umarłymi. Matka przypomniała sobie, że bardzo mu się podobała Samara i w Samarze nikt go nie znał. Powiozła go w cynkowej trumnie. Matka i jej siostry, nikt z jego rodziny - bo czerwony. Jego brat Konstantin przystąpił do atamana Skoropadskiego, wujek Kazik umierał albo
że obejrzał się, żeby zobaczyć, kto strzela, dlatego w tył głowy. Miał dwadzieścia cztery lata. Matka miała dwadzieścia jeden. <br><br>Powstał problem, gdzie go pochować. Bożenkę pochowali z honorami w Żytomierzu, a wkrótce potem weszli petlurowcy, odkopali go, przywiązali do końskiego ogona i dwa dni włóczyli po mieście. To była wojna domowa z wszystkimi - i z żywymi, i z umarłymi. Matka przypomniała sobie, że bardzo mu się podobała Samara i w Samarze nikt go nie znał. Powiozła go w cynkowej trumnie. Matka i jej siostry, nikt z jego rodziny - bo czerwony. Jego brat Konstantin przystąpił do atamana Skoropadskiego, wujek Kazik umierał albo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego