Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
ani dojść, ani dopłynąć.
- Jak się tam dostaniemy?
Doktor Miyairi uśmiecha się znowu, tym razem pobłażliwie. No przecież rozumie się, że skoro zostało postanowione, bym materiały zbierał na miejscu akcji, a nie za biurkiem, to muszę się tam dostać. To jasne. Złożymy kurtuazyjną wizytę w ministerstwie zdrowia, a następnie musimy dopiąć na ostatni guzik pewne sprawy, które wstępnie uzgodniono już wcześniej.
Ministerstwo zdrowia w sułtanacie Brunei to Dato doktor P.I. Franks. Dato to tytuł szlachecki, nadany przez sułtana, trochę nie bardzo licujący z rumianym licem i rudawą czuprynką brytyjskiego lekarza.
- Tak - powiada - tam na bagnach mieszkają ludzie. Ponieważ oni nie
ani dojść, ani dopłynąć.<br> - Jak się tam dostaniemy?<br> Doktor Miyairi uśmiecha się znowu, tym razem pobłażliwie. No przecież rozumie się, że skoro zostało postanowione, bym materiały zbierał na miejscu akcji, a nie za biurkiem, to muszę się tam dostać. To jasne. Złożymy kurtuazyjną wizytę w ministerstwie zdrowia, a następnie musimy dopiąć na ostatni guzik pewne sprawy, które wstępnie uzgodniono już wcześniej.<br> Ministerstwo zdrowia w sułtanacie Brunei to Dato doktor P.I. Franks. Dato to tytuł szlachecki, nadany przez sułtana, trochę nie bardzo licujący z rumianym licem i rudawą czuprynką brytyjskiego lekarza.<br> - Tak - powiada - tam na bagnach mieszkają ludzie. Ponieważ oni nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego