kursach instruktorskich i trenerskich, był wykładowcą specjalizacji narciarstwa biegowego dla studentów krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego. To tylko część jego zasług dla polskiego sportu.<br>Janusz Kobylański został kiedyś nazwany przez Wojciecha Jarzębowskiego typem narciarza romantycznego - to prawda, pana Janusza raziła bardzo mocno coraz większa komercjalizacja sportu narciarskiego, pojawiający się coraz częściej doping. Nie podobał mu się styl łyżwowy Sitonena, gdyż od czasów lwowskich przywykł do "klasyka". Dzięki takim ludziom jak on, w zakopiańskim AZS-ie i kadrze biegaczy panowała świetna atmosfera... no i były wyniki. Współorganizował słynne zawody dla dzieci imienia Kornela Makuszyńskiego w Zakopanem. Za swoje zasługi dla polskiego narciarstwa otrzymał