Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
Najlepsze wille pozajmowali dla siebie miejscowi dygnitarze, gestapowcy, wojskowi i wyżsi urzędnicy, w pozostałych domach rozlokowała się ewakuowana z bombardowanych Niemiec ludność cywilna, a w starych blokach spółdzielczych, odnowionych i przebudowanych, zakoszarowano Hitlerjugend. Przez cały czas okupacji pani Alicja nie zajrzała na Osiedle. Przesuwały się jesienie i wiosny. Każda wiosna, dopóki była odległa, zdawała się zapowiadać koniec wojny. Gdy mijała, nadzieje zawiedzione na niej zwracały się ku następnej. Okazywało się, że wśród cierpień zbyt okrutnych i wobec nieustannie grożącej zagłady łatwiej ludziom podzielić czas na rozczarowania niż zmierzyć czas nadziei całkowitą prawdą czasu.
Antoni żył, lecz wiadomości od niego były coraz rzadsze
Najlepsze wille pozajmowali dla siebie miejscowi dygnitarze, gestapowcy, wojskowi i wyżsi urzędnicy, w pozostałych domach rozlokowała się ewakuowana z bombardowanych Niemiec ludność cywilna, a w starych blokach spółdzielczych, odnowionych i przebudowanych, zakoszarowano Hitlerjugend. Przez cały czas okupacji pani Alicja nie zajrzała na Osiedle. Przesuwały się jesienie i wiosny. Każda wiosna, dopóki była odległa, zdawała się zapowiadać koniec wojny. Gdy mijała, nadzieje zawiedzione na niej zwracały się ku następnej. Okazywało się, że wśród cierpień zbyt okrutnych i wobec nieustannie grożącej zagłady łatwiej ludziom podzielić czas na rozczarowania niż zmierzyć czas nadziei całkowitą prawdą czasu.<br>Antoni żył, lecz wiadomości od niego były coraz rzadsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego