Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
a po dwóch smętną paplaniną pesymisty-frustrata. I aż strach oglądać się wstecz, aby mnie nie wziął na rogi jakiś byk, którego sam zmajstrowałem A poza tym już przecież niemal wszystko co ciekawe i straszne można przeczytać w krajowej oficjalnej prasie. Obraz ojczyzny, jaki się wyłania z tej lektury, jest doprawdy zatrważający i właściwie najlepiej czytać gazety z zamkniętymi oczami. Oto pierwsze z brzegu pismo - Przegląd Tygodniowy - relacjonuje styczniowe plenum: "Po osiemnastu godzinach ostrej, nerwowej dyskusji Biuro Polityczne krytykowane za zbytnią ustępliwość i kapitulanctwo, ale także za nieskuteczność swoich działań opuściło miejsca za długim stołem prezydialnym. Wojciech Jaruzelski zgłosił gotowość podania
a po dwóch smętną paplaniną pesymisty-frustrata. I aż strach oglądać się wstecz, aby mnie nie wziął na rogi jakiś byk, którego sam zmajstrowałem A poza tym już przecież niemal wszystko co ciekawe i straszne można przeczytać w krajowej oficjalnej prasie. Obraz ojczyzny, jaki się wyłania z tej lektury, jest doprawdy zatrważający i właściwie najlepiej czytać gazety z zamkniętymi oczami. Oto pierwsze z brzegu pismo - Przegląd Tygodniowy - relacjonuje styczniowe plenum: "Po osiemnastu godzinach ostrej, nerwowej dyskusji Biuro Polityczne krytykowane za zbytnią ustępliwość i kapitulanctwo, ale także za nieskuteczność swoich działań opuściło miejsca za długim stołem prezydialnym. Wojciech Jaruzelski zgłosił gotowość podania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego