zajęciem, ale dotychczarzynajmniej miała publiczny charakter. Stosowano "czarne technologie", dawano i brano łapówki, ale przynajmniej wybory się odbywały. Teraz i tego nie będzie. Wybory przeniesione zostaną ze sfery publicznej - za kulisy. Więcej będzie tylko korupcji, a Rosja wróci do czasów sowieckich albo przyjmie model Chińskiej Republiki Ludowej".</><br><br><div1><tit>Gieorgij Satarow, b. doradca Borysa Jelcyna, szef fundacji INDEM:</><br><br>"Zgłoszone przez Putina propozycje są w istocie sprzeczne z Konstytucją, gdyż naruszają gwarantowane przez ustawę zasadniczą aktywne prawo wyborcze. Jeśli mimo wszystko propozycje zostaną przyjęte, będzie to oznaczało, że Rosja zaczęła się staczać w stronę dyktatury".</><br><br><div1><tit>Władimir Ryżkow, liberalny deputowany:</><br><br>"Pomysł Putina, aby zmienić obowiązującą