grają bez wytchnienia w karty. Pod wieczór Ullie usiłuje gdzieś pójść, ale natychmiast się przewraca i uderza głową w jeden ze słupków. Jego dziewczyna Helga spokojnie otwiera torbę pełną lekarstw. Opatruje go. Następnego dnia Ullie objawia się jako osoba doskonale zaznajomiona z tajnikami medycyny. I jako sympatyczny facet. Każdemu chętnie doradza i wręcza jakiś medykament ze swojej bogatej apteczki. Opatruje też skaleczenia. Pod koniec rejsu ma już ksywę Medical Officer. <br>Co jakiś czas Max schodzi na ziemię i gra w bergamona albo w szachy z Chenem. Gawędzi z bladym Stevem ze Szwajcarii, który nienawidzi swoich rodaków. Nie swojego kraju, lecz społeczeństwa