Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
więc praktycznie bez szans.
To wystarczyło? Jedną z finalistek była Joanna Horodyńska. Trudno mi sobie wyobrazić, że poddała się, mówiąc: "Proszę Joasiu, jedź, ty lepiej wyglądasz na czerwonym dywanie...".
J.B.: To prawda, tak nie mówiła. Miałam bardzo starannie opracowane CV, podkreślałam fakt, że mam swój aktorski - niewielki, ale jednak - dorobek, obmyśliłam koncepcję sesji fotograficznej dla "Cinema": zamek w Kazimierzu nad Wisłą, ja jako Carmen... Liczyłam, że to wszystko zrobi dobre wrażenie na komisji. I nie zawiodłam się.
Marzyła Pani o tym, że ktoś Panią tam zauważy, coś się zdarzy?
J.B.: Bez przesady, byłam już dużą dziewczynką, wiedziałam, że takie
więc praktycznie bez szans.&lt;/&gt; <br>&lt;who5&gt;To wystarczyło? Jedną z finalistek była Joanna Horodyńska. Trudno mi sobie wyobrazić, że poddała się, mówiąc: "Proszę Joasiu, jedź, ty lepiej wyglądasz na czerwonym dywanie...".&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;J.B.: To prawda, tak nie mówiła. Miałam bardzo starannie opracowane CV, podkreślałam fakt, że mam swój aktorski - niewielki, ale jednak - dorobek, obmyśliłam koncepcję sesji fotograficznej dla "Cinema": zamek w Kazimierzu nad Wisłą, ja jako Carmen... Liczyłam, że to wszystko zrobi dobre wrażenie na komisji. I nie zawiodłam się.&lt;/&gt; <br>&lt;who5&gt;Marzyła Pani o tym, że ktoś Panią tam zauważy, coś się zdarzy?&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;J.B.: Bez przesady, byłam już dużą dziewczynką, wiedziałam, że takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego