wyłącznie "teksty do studiowania", np.<br> opracowania z zakresu prawa, ekonomii lub techniki (Wydawnictwo Prawnicze, Wydawnictwa Normalizacyjne "Alfa"). Miało to jednak niewielki wpływ na ogólne wyniki produkcji.<br> Wytwórczość wydawców zawodowych i nieprofesjonalnych pozostawała uzależniona od państwa. Idzie tu nie tylko o sprawę tak oczywistą, jak działalność ówczesnej cenzury lub ocena całego dorobku instytucji przez czynniki polityczne. Formą uzależnienia ekonomicznego i organizacyjnego były decyzje o przydziale papieru, podejmowane przez centralne urzędy, a także konieczność uzgadniania przez edytorów własnej polityki wydawniczej z odpowiednimi instancjami politycznymi lub administracyjnymi. Państwo w różny sposób finansowało poszczególne przedsięwzięcia edytorskie, chociaż część instytucji już od drugiej połowy lat pięćdziesiątych