kolegiach jezuickich (por. s. 114). Posyłali do nich swe dzieci nawet innowiercy, świetnie bowiem rozwijające się w XVI w. gimnazja protestanckie w epoce Wazów podupadły lub uległy likwidacji (słynna szkoła rakowska). W kolegiach uczono młodzież według jednolitego programu, co też sprzyjało poczuciu jedności stanu szlacheckiego.<br>Nauczana tam łacina, choć nie dorównywała czystością i doskonałością łacinie XVI-wiecznych humanistów, stawała się drugim językiem mieszkańców Rzeczypospolitej, czego dowodem są liczne wtręty łacińskie w tekstach tej epoki, tzw. makaronizmy.<br><br>Język polski był wówczas językiem międzynarodowym. Posługiwali się nim dyplomaci i kupcy z Rosji, Mołdawii, Wołoszczyzny, Węgier, Siedmiogrodu, Brandenburgii, Prus, a nawet z chanatu krymskiego