Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
W porządku! "Wszystko przez tego pająka" pomyślał.
Dopiero podwórzem przechodząc, usłyszał poza sobą słaby krzyk kobiecy. Raczej się domyślił wołania: "na pomoc!", niż to słowo wyraźnie uchwycił. Podwórko było puste. Brama pusta. Wyszedł na ulicę i równym, nieśpiesznym krokiem skierował się w stronę Alei Trzeciego Maja. Po wyboistym bruku turkotała dorożka. Pocieplało. Słońce świeciło. Wróble głośno ćwierkały na jezdni dokoła końskiego łajna. Młoda kobieta szła z wózkiem dziecięcym. Przed narożnym domem stał furgon z meblami. W owalnym lustrze opartym o ścianę domu ujrzał swoje buty. Na Alei Trzeciego Maja roiło się od sztubaków. Spojrzał na zegarek. Było sześć po drugiej.
Po
W porządku! "Wszystko przez tego pająka" pomyślał.<br>Dopiero podwórzem przechodząc, usłyszał poza sobą słaby krzyk kobiecy. Raczej się domyślił wołania: "na pomoc!", niż to słowo wyraźnie uchwycił. Podwórko było puste. Brama pusta. Wyszedł na ulicę i równym, nieśpiesznym krokiem skierował się w stronę Alei Trzeciego Maja. Po wyboistym bruku turkotała dorożka. Pocieplało. Słońce świeciło. Wróble głośno ćwierkały na jezdni dokoła końskiego łajna. Młoda kobieta szła z wózkiem dziecięcym. Przed narożnym domem stał furgon z meblami. W owalnym lustrze opartym o ścianę domu ujrzał swoje buty. Na Alei Trzeciego Maja roiło się od sztubaków. Spojrzał na zegarek. Było sześć po drugiej.<br>Po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego