Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 25
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
też do kolejki turystycznej nikt nikogo nie namawia, dziwne, że akurat panią Izabelę poproszono do kolejki. Natomiast ciekaw jestem, czy pani Izabela skorzystała z oferty fiakrów, czy też "ukochaną dolinę" pokonała pieszo, a może rowerem turystycznym, bo taka forma turystyki jest propagowana i modna w Kanadzie.
Pani Izabela pisze, że dorożkarze są bezradni, a przecież jako uprawnieni wybierają władze samorządowe. Chciałbym dorożkarzy z Doliny Chochołowskiej zapytać, czy przestrzegają podpisany przez siebie regulamin w sprawie wykonywania usług dorożkarskich, a szczególnie w punkcie spożywania alkoholu i utrzymania czystości w Dolinie, czy pamiętają notatkę prasową z ubiegłego roku, gdzie napisano, że najgorsze usługi dorożkarskie
też do kolejki turystycznej nikt nikogo nie namawia, dziwne, że akurat panią Izabelę poproszono do kolejki. Natomiast ciekaw jestem, czy pani Izabela skorzystała z oferty fiakrów, czy też "ukochaną dolinę" pokonała pieszo, a może rowerem turystycznym, bo taka forma turystyki jest propagowana i modna w Kanadzie.<br>Pani Izabela pisze, że dorożkarze są bezradni, a przecież jako uprawnieni wybierają władze samorządowe. Chciałbym dorożkarzy z Doliny Chochołowskiej zapytać, czy przestrzegają podpisany przez siebie regulamin w sprawie wykonywania usług dorożkarskich, a szczególnie w punkcie spożywania alkoholu i utrzymania czystości w Dolinie, czy pamiętają notatkę prasową z ubiegłego roku, gdzie napisano, że najgorsze usługi dorożkarskie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego