Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
słoneczniki stanowiły zaprzeczenie gomułkowskiego marazmu i braku perspektyw. Budowaliśmy drugą Polskę.

Kontrolowane rozluźnienie gorsetu ideologicznego pociągnęło za sobą zmiany w kulturze masowej i oficjalnej obyczajowości. Władze doceniły rozrywkę jako sposób dotarcia do społeczeństwa. W kraju rokrocznie odbywały się różnego rodzaju koncerty i festyny, z których najsłynniejszym były Dni "Trybuny Ludu", doskonała okazja do robienia zakupów. Do powszechnego obiegu w kraju dopuszczone zostały produkty zachodniej kultury masowej. W kinach i w telewizji pojawiło się więcej niż do tej pory zachodnich filmów. W niektórych kolorowych magazynach pojawiły się "rozebrane" zdjęcia. Koncesjonowana liberalizacja nie naruszała podstaw systemu, przeciwnie, powierzchownie odświeżony mógł dla wielu zdawać
słoneczniki stanowiły zaprzeczenie gomułkowskiego marazmu i braku perspektyw. Budowaliśmy drugą Polskę.<br><br>Kontrolowane rozluźnienie gorsetu ideologicznego pociągnęło za sobą zmiany w kulturze masowej i oficjalnej obyczajowości. Władze doceniły rozrywkę jako sposób dotarcia do społeczeństwa. W kraju rokrocznie odbywały się różnego rodzaju koncerty i festyny, z których najsłynniejszym były Dni "Trybuny Ludu", doskonała okazja do robienia zakupów. Do powszechnego obiegu w kraju dopuszczone zostały produkty zachodniej kultury masowej. W kinach i w telewizji pojawiło się więcej niż do tej pory zachodnich filmów. W niektórych kolorowych magazynach pojawiły się "rozebrane" zdjęcia. Koncesjonowana liberalizacja nie naruszała podstaw systemu, przeciwnie, powierzchownie odświeżony mógł dla wielu zdawać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego