Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
mego? Czyż umrę w tej komedii kankrowatej, patrząc na rozkład za żywa bonzorogów dawnych w miazdze słów rzygotliwych? Bo kankry jesteśmy wszyscy na ciele społeczności w jej przejściowej fazie od rozdrobnionej, sproszkowanej wielości do prawdziwego społecznego continuum, w którym zlewają się pojedyncze wrzody indywiduów w jedną wielką "plaque muqueuse" absolutnej doskonałości wszechogólnego organizmu. Wrzody bolą i cierpią - to jest ich zawód poniekąd - niech tam! Plaka będzie już tylko rozkosznie swędzić, aż się zagoi. Nicość.
PUCZYMORDA
Jezusie Nazareński - ten rżnie swój wykład przedśmiertny bez żadnego miłosierdzia nad nami!
Księżna tańczy
SAJETAN
A czyż myślicie, że i my nie powstaliśmy w ten sposób
mego? Czyż umrę w tej komedii kankrowatej, patrząc na rozkład za żywa bonzorogów dawnych w miazdze słów rzygotliwych? Bo kankry jesteśmy wszyscy na ciele społeczności w jej przejściowej fazie od rozdrobnionej, sproszkowanej wielości do prawdziwego społecznego continuum, w którym zlewają się pojedyncze wrzody indywiduów w jedną wielką "plaque muqueuse" absolutnej doskonałości wszechogólnego organizmu. Wrzody bolą i cierpią - to jest ich zawód poniekąd - niech tam! Plaka będzie już tylko rozkosznie swędzić, aż się zagoi. Nicość.<br> PUCZYMORDA<br>Jezusie Nazareński - ten rżnie swój wykład przedśmiertny bez żadnego miłosierdzia nad nami!<br> Księżna tańczy<br> SAJETAN<br>A czyż myślicie, że i my nie powstaliśmy w ten sposób
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego