Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
rzucają się na człowieka i zwierza końskie gzy, ślepaki, niedobitki komarów, meszka oraz wszystkie inne nienazwane wampiry.
W Ulce kotłuje się żal przemieszany z nieopanowanym pragnieniem dokuczenia matce. Pobędzie najwyżej z pięć dni, obecna ale niezupełnie, właściwie wciąż gdzie indziej, możliwe jeszcze na Rzece z absolutnie cudzym facetem. Pewnie wpadnie, dosłownie wpadnie, tutaj na Zaduszki, pójdzie na cmentarz, zapali znicze na grobach i tyle ją babka widziała. A Ulka jest z babką wciąż niemal przez całe wakacje, wyjąwszy dwa tygodnie u schyłku letniego sezonu, ponieważ wtedy taniej i luźniej zaliczyć jakąś Zagranicę. Nie jest to zagranica wylegiwania się, zakupów i zabawy
rzucają się na człowieka i zwierza końskie gzy, ślepaki, niedobitki komarów, meszka oraz wszystkie inne nienazwane wampiry.<br>W Ulce kotłuje się żal przemieszany z nieopanowanym pragnieniem dokuczenia matce. Pobędzie najwyżej z pięć dni, obecna ale niezupełnie, właściwie wciąż gdzie indziej, możliwe jeszcze na Rzece z absolutnie cudzym facetem. Pewnie wpadnie, dosłownie wpadnie, tutaj na Zaduszki, pójdzie na cmentarz, zapali znicze na grobach i tyle ją babka widziała. A Ulka jest z babką wciąż niemal przez całe wakacje, wyjąwszy dwa tygodnie u schyłku letniego sezonu, ponieważ wtedy taniej i luźniej zaliczyć jakąś Zagranicę. Nie jest to zagranica wylegiwania się, zakupów i zabawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego