Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o podróżach
Rok powstania: 2001
tak że może imitować skałę rzeczywiście tatrzańską. No i tam jest umyślnie wsadzona kosodrzewina i łącznie z macierzanką. Jak już mi bardzo tęskno za górami, to właśnie idę na działkę, zgniatam liście macierzanki i zamykam oczy, i wydaje mi się, że jestem na Rusinowej Polanie, która tak jest ciepło, to dosłownie aż paruje tym zapachem macierzanki.
Macierzanki?
Tak. Jest taki wspaniały ten zapach właśnie ten Doliny Waksmudzkiej czy czy czy Rusinowej Polany. No i słyszę gdzieś tam w oddali brzęczące dzwonki owiec, bo na na Rusinowej jeszcze taki kulturowy w tej chwili, bo już się tak naprawdę nie wypasa owiec, ale
tak że może imitować skałę rzeczywiście tatrzańską. No i tam jest umyślnie wsadzona kosodrzewina i łącznie z macierzanką. Jak już mi bardzo tęskno za górami, to właśnie idę na działkę, zgniatam liście macierzanki i zamykam oczy, i wydaje mi się, że jestem na Rusinowej Polanie, która tak jest &lt;vocal desc="yyy"&gt; ciepło, to dosłownie aż paruje tym zapachem macierzanki.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Macierzanki?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak. Jest taki wspaniały ten zapach właśnie ten &lt;gap&gt; &lt;name type="place"&gt;Doliny Waksmudzkiej&lt;/&gt; czy czy czy &lt;name type="place"&gt;Rusinowej Polany&lt;/&gt;. No i słyszę gdzieś tam w oddali &lt;vocal desc="yyy"&gt; brzęczące dzwonki owiec, bo na na &lt;name type="place"&gt; Rusinowej&lt;/&gt; jeszcze taki &lt;gap&gt; kulturowy w tej chwili, bo &lt;vocal desc="yyy"&gt; już się tak naprawdę nie wypasa owiec, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego