z tego rozliczy?</><br><whon>Bożek: W życiu się nie spodziewałem, że tak będzie, że do Marka Ratajczaka zadzwoni telewizja z Japonii i Kolumbii, a koleżanka z Hiszpanii pogratuluje mi w mailu. A co do rozliczania - niech robią co chcą. Kto by nie pojechał do Papieża zaprezentować czegoś, czym się zajmuje, gdyby dostał taką propozycje?</><br><whon>Kwiatek: Mam nadzieje, że nikt nie będzie nas z tego rozliczał, bo niby dlaczego? Tam nie chodziło o to, żeby zatańczyć ciężkie i trudne figury tylko o to, aby pokazać to, co na pewno wyjdzie jak trzeba. Wiesz, to taka namiastka tego, co młodzi ludzie, bboye mogą zrobić