jednak wyjątkową zaradnością, jeśli trzeba zdobyć środki na remonty siedzib, w których rezydują. Najlepszym przykładem mogą tu być budynki oddziałów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wyglądają one jak prawdziwe pałace, do których biedni emeryci nie mają wręcz śmiałości chodzić...<br>Także władze rządowe i samorządowe nie zamierzają wyglądać "siermiężnie" i starają się ZUS dotrzymywać kroku. Wystarczy spojrzeć na "zdobne" w marmur i metal korytarze wiodące do siedziby Wojewody Siedleckiego, czy też wyremontowany niedawno budynek władz samorządowych przy Skwerze Niepodległości 2 w Siedlcach.<br>Wysokie koszty luksusowych często remontów swych siedzib i gabinetów władze tłumaczą koniecznością zapewnienia odpowiedniej "powagi urzędu", no i oczywiście dobrem petentów, którzy muszą