w swym ręku najwyższą, niczym nie skrępowaną władzę prawodawczą i, co za tym idzie, sam tylko określa granice własnej kompetencji" - pisał Zygmunt Balicki w wydanej w 1900 r. we Lwowie książce o parlamentaryzmie i słowa te pozostają wierną charakterystyką zasad systemu parlamentarnego także dzisiaj.<br> 2. Przeciętny obywatel, a określenie to dotyczy także przeciętnego wykształconego człowieka, nie zdaje sobie sprawy z rewolucji, jaka w tej mierze nastąpiła po 1989 r. Jeśli spytać opinię publiczną, uzna za najzupełniej oczywiste, że wybierani przez nią posłowie powinni reprezentować jej interesy, ba, większość uzna nawet, że poseł powinien ustąpić z Sejmu i oddać mandat, ilekroć zażąda