Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
nawet recenzji. Chciałam tylko grać. Miałam uczucie, że po to istnieję, tylko po to mam twarz, ręce, ciało.
Gielgut patrzył na mnie zdumionymi oczami, jak na dzikusa. Jest to wielki, teatralny aktor, specjalista od Szekspira, jedna z żywych legend angielskiego teatru. A tu wirował wokół niego krzykliwy tłum, ludzie opowiadali dowcipy, śmiali się, płakali. Nie wiedział dlaczego, nie rozumiał przecież po polsku. Wydawał się śmiertelnie przerażony. W czasie scen, które graliśmy razem, widziałam przed sobą szklane oczy, dotykałam drewnianej ręki. Miał mnie pocałować w kawiarni; nie chciał. Trzeba było posłużyć się trickiem, fotografując mnie przez inną głowę. Nie chciał mnie pocałować
nawet recenzji. Chciałam tylko grać. Miałam uczucie, że po to istnieję, tylko po to mam twarz, ręce, ciało.<br>Gielgut patrzył na mnie zdumionymi oczami, jak na dzikusa. Jest to wielki, teatralny aktor, specjalista od Szekspira, jedna z żywych legend angielskiego teatru. A tu wirował wokół niego krzykliwy tłum, ludzie opowiadali dowcipy, śmiali się, płakali. Nie wiedział dlaczego, nie rozumiał przecież po polsku. Wydawał się śmiertelnie przerażony. W czasie scen, które graliśmy razem, widziałam przed sobą szklane oczy, dotykałam drewnianej ręki. Miał mnie pocałować w kawiarni; nie chciał. Trzeba było posłużyć się trickiem, fotografując mnie przez inną głowę. Nie chciał mnie pocałować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego