Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
za serce i obok niej poezja płonąca zimnym ogniem, widocznym tylko dla osób umiejących ocenić to zjawisko. Tak samo muzyka istniała zawsze w tych dwóch równoległych odmianach. Niektórzy mistrze umieli łączyć oba rodzaje i być na przemian piewcą i magiem.
Do sztuki magów biografie ich nie dają żadnego klucza. Kiedy dowiadujemy się, że autor nagrobka Rafaela był kardynałem, nie odczuwamy żadnego zdziwienia, bo już z tekstu dwuwiersza wynika, że autor jego musiał być czymś w tym rodzaju. Że Paganini był synem zamożnego mieszczanina z Genui, też nic nam nie mówi. Dowiadując się, że Maupassant był urzędnikiem ministerstwa marynarki, wiemy od razu, że
za serce i obok niej poezja płonąca zimnym ogniem, widocznym tylko dla osób umiejących ocenić to zjawisko. Tak samo muzyka istniała zawsze w tych dwóch równoległych odmianach. Niektórzy &lt;orig&gt;mistrze&lt;/&gt; umieli łączyć oba rodzaje i być na przemian piewcą i magiem.<br>Do sztuki magów biografie ich nie dają żadnego klucza. Kiedy dowiadujemy się, że autor nagrobka Rafaela był kardynałem, nie odczuwamy żadnego zdziwienia, bo już z tekstu dwuwiersza wynika, że autor jego musiał być czymś w tym rodzaju. Że Paganini był synem zamożnego mieszczanina z Genui, też nic nam nie mówi. Dowiadując się, że Maupassant był urzędnikiem ministerstwa marynarki, wiemy od razu, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego