Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się z Kulczykiem 22 sierpnia 2003. " zapytałem go, czy spotkał się z Ałganowem? Potwierdził. Miałem do niego o to ogromne pretensje. To była z mojej strony bardzo twarda, może nawet brutalna rozmowa. On przepraszał i twierdził, że początkowo nie wiedział, że to Ałganow. Byłem wściekły, że nie wyszedł, gdy się dowiedział, jeżeli wcześniej nie znał nazwiska swojego rozmówcy. Miałem poczucie, że u Kulczyka w trakcie tamtego spotkania z Ałganowem biznes przeważył nad - powiedzmy - smakiem".
"Polityka" zapytała również, czy prezydent spotykał się z przedstawicielami spółki J&S.
"Raz, na własną prośbę, byli przyjęci w Pałacu Prezydenckim, spotkał się z nimi mój
się z &lt;name type="person"&gt;Kulczykiem&lt;/&gt; 22 sierpnia 2003. &lt;q&gt;" &lt;gap&gt; zapytałem go, czy spotkał się z &lt;name type="person"&gt;Ałganowem&lt;/&gt;? Potwierdził. Miałem do niego o to ogromne pretensje. To była z mojej strony bardzo twarda, może nawet brutalna rozmowa. On przepraszał i twierdził, że początkowo nie wiedział, że to &lt;name type="person"&gt;Ałganow&lt;/&gt;. Byłem wściekły, że nie wyszedł, gdy się dowiedział, jeżeli wcześniej nie znał nazwiska swojego rozmówcy. &lt;gap&gt; Miałem poczucie, że u &lt;name type="person"&gt;Kulczyka&lt;/&gt; w trakcie tamtego spotkania z &lt;name type="person"&gt;Ałganowem&lt;/&gt; biznes przeważył nad - powiedzmy - smakiem"&lt;/&gt;.<br>"Polityka" zapytała również, czy prezydent spotykał się z przedstawicielami spółki &lt;name type="org"&gt;J&amp;amp;S&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;"Raz, na własną prośbę, byli przyjęci w &lt;name type="place"&gt;Pałacu Prezydenckim&lt;/&gt;, spotkał się z nimi mój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego