gdyż w niektórych wypadkach zazdroszczą im nawet Amerykanie.<br><name type="person">Szmajdziński</> podkreślił wczoraj, że kadencja na stanowisku kierowniczym w wojsku trwa trzy lata. <name type="person">Polko</> kieruje zaś <name type="org">GROM</> od 2000 roku. Minister dodał, że <name type="person">Polko</> mógł liczyć na <q>"inną, znaczącą rolę, poza <name type="org">GROM</>, ale w wojsku"</> przy wiosennym wyznaczaniu na stanowiska dowódcze. Jak dowiedziała się <name type="tit">"Rzeczpospolita"</>, proponowano mu stanowisko szefa <name type="org">6. Brygady Desantowo-Szturmowej</> w <name type="place">Krakowie</>, ale go nie przyjął.<br><q>- Nie mógł się na to zgodzić, bo byłaby to dla niego degradacja</> - tłumaczy nasz rozmówca i dodaje, że komandosom obiecano, iż kadencyjność nie będzie ich dotyczyć. <name type="person">Roman Polko</> ujawnił też wczoraj, że szef <name type="org">Biura