Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
na taką propozycję, chociaż czułem się jakoś dziwnie. "Jestem trzeźwym alkoholikiem, nie piję od pięciu lat. Jestem tutaj po to, żeby pomagać innym, którzy mają problem z alkoholem".
Mówił o tym bardzo spokojnie. Opowiedział spory kawałem swojego życia: jak pił, jak zaczynał trzeźwieć i co mu w tym pomogło. Nie dowierzałem mu i zaraz wyskoczyłem z tym, co zawsze - że ja nie jestem alkoholikiem, tylko czasem za dużo wypiję.
"To może pomyliłeś poradnie?" - powiedział, ale znowu takim tonem, że wcale mnie to nie zdenerwowało.
Wszyscy mi mówili, że umniejszam swoje picie, zasłaniając się tym czy tamtym.
Paweł spokojnie, ale konsekwentnie odkrywał
na taką propozycję, chociaż czułem się jakoś dziwnie. "Jestem trzeźwym alkoholikiem, nie piję od pięciu lat. Jestem tutaj po to, żeby pomagać innym, którzy mają problem z alkoholem".<br>Mówił o tym bardzo spokojnie. Opowiedział spory kawałem swojego życia: jak pił, jak zaczynał trzeźwieć i co mu w tym pomogło. Nie dowierzałem mu i zaraz wyskoczyłem z tym, co zawsze - że ja nie jestem alkoholikiem, tylko czasem za dużo wypiję.<br>"To może pomyliłeś poradnie?" - powiedział, ale znowu takim tonem, że wcale mnie to nie zdenerwowało.<br>Wszyscy mi mówili, że umniejszam swoje picie, zasłaniając się tym czy tamtym.<br>Paweł spokojnie, ale konsekwentnie odkrywał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego