Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
Go nie opuścił, choć wydawało się, że niebo zamknięto tam na zawsze..."
Lekcje
A więc znów siedzimy w ławkach szkolnych: sami chłopcy, żaden z nas nie ma więcej niż dziesięć-jedenaście lat, bo naszą setkę Ojca Świętego podzielono na cztery klasy; najmłodsi ledwie osiągnęli wiek szkolny - to pierwszacy; najstarsi, ci drągale, oznaczeni numerami od siedemdziesięciu pięciu do stu - to już prawie kawalerowie pod wąsem, ci tworzą klasę piątą; nas, średniaków, jest około pięćdziesięciu, i jedni tworzą klasę trzecią, drudzy czwartą, do tych należę i ja - i wsłuchujemy się teraz w wywoływane nazwiska, mało się jeszcze znamy, wszakże przyjechaliśmy do Esfahanu przed
Go nie opuścił, choć wydawało się, że niebo zamknięto tam na zawsze..."<br>&lt;tit&gt;Lekcje&lt;/&gt;<br>A więc znów siedzimy w ławkach szkolnych: sami chłopcy, żaden z nas nie ma więcej niż dziesięć-jedenaście lat, bo naszą setkę Ojca Świętego podzielono na cztery klasy; najmłodsi ledwie osiągnęli wiek szkolny - to pierwszacy; najstarsi, ci drągale, oznaczeni numerami od siedemdziesięciu pięciu do stu - to już prawie kawalerowie pod wąsem, ci tworzą klasę piątą; nas, średniaków, jest około pięćdziesięciu, i jedni tworzą klasę trzecią, drudzy czwartą, do tych należę i ja - i wsłuchujemy się teraz w wywoływane nazwiska, mało się jeszcze znamy, wszakże przyjechaliśmy do Esfahanu przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego