Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
myślenia, obecny wyraźnie w "Religion", nazywam w swej niewiedzy, czy też wiedzy bardzo amatorskiej, erazmiańską koncepcją chrześcijaństwa.
Zgadzam się w zupełności z uwagą p. Tarnowskiego, iż jest to książka niedialogiczna, że prezentuje dwa nieprzenikalne monologi. I znów wracam do aspektu, o którym mówiłem: mamy tu - między innymi - do czynienia z dramatyzującą organizacją tekstu, tj. aspektem estetycznym i perswazyjnym. Przecież napisana jako dialog, musiałaby książka "Religion" wyglądać inaczej. Proszę zwrócić uwagę, że jest to ciekawy i rzadko stosowany chwyt. Na ogół uważa się, że to właśnie dialog pozwala na osiągnięcie dramatyzmu - tu na odwrót, dramatyczność spięcia zorganizowana jest przez zestawienie dwóch monologów
myślenia, obecny wyraźnie w "Religion", nazywam w swej niewiedzy, czy też wiedzy bardzo amatorskiej, erazmiańską koncepcją chrześcijaństwa.<br> Zgadzam się w zupełności z uwagą p. Tarnowskiego, iż jest to książka niedialogiczna, że prezentuje dwa nieprzenikalne monologi. I znów wracam do aspektu, o którym mówiłem: mamy tu - między innymi - do czynienia z dramatyzującą organizacją tekstu, tj. aspektem estetycznym i perswazyjnym. Przecież napisana jako dialog, musiałaby książka "Religion" wyglądać inaczej. Proszę zwrócić uwagę, że jest to ciekawy i rzadko stosowany chwyt. Na ogół uważa się, że to właśnie dialog pozwala na osiągnięcie dramatyzmu - tu na odwrót, dramatyczność spięcia zorganizowana jest przez zestawienie dwóch monologów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego