Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
średnie - wtrącił Zbyszek
- Razem tak sztuk ze czterdzieści...
Zbyszek aż stęknął.
- Gęsiego szły czy parami? - spytał.
Ale tamten przestał na niego zważać i opowiadał dalej, jak ubił owego odyńca "wzrostem jelenia", jak załadowano zwierza na sanie i jak w końcu po paru godzinach dzik ocknął się i prosto z sań drapnął do lasu.
- No-no - mruknął Zbyszek z podziwem. - Dobrze jeszcze, że jak powiadasz, nie był wypatroszony, bo po prostu trudno byłoby uwierzyć...
- To był mój sześćdziesiąty dziewiąty dzik - westchnął pan Mikołaj.
- Spudłowałeś sześćdziesiąt dziewięć dzików, czy wszystkie z sań uciekły? - spytał znów niepoprawny sceptyk."



"Na przykład taki doktor B. ... miał
średnie - wtrącił Zbyszek<br>- Razem tak sztuk ze czterdzieści...<br>Zbyszek aż stęknął.<br>- Gęsiego szły czy parami? - spytał.<br>Ale tamten przestał na niego zważać i opowiadał dalej, jak ubił owego odyńca "wzrostem jelenia", jak załadowano zwierza na sanie i jak w końcu po paru godzinach dzik ocknął się i prosto z sań drapnął do lasu.<br>- No-no - mruknął Zbyszek z podziwem. - Dobrze jeszcze, że jak powiadasz, nie był wypatroszony, bo po prostu trudno byłoby uwierzyć...<br>- To był mój sześćdziesiąty dziewiąty dzik - westchnął pan Mikołaj.<br>- Spudłowałeś sześćdziesiąt dziewięć dzików, czy wszystkie z sań uciekły? - spytał znów niepoprawny sceptyk." &lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;q&gt;"Na przykład taki doktor B. ... miał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego