bandy, ale tylko wtedy, kiedy cię zaproszą. I kiedy naprawdę masz na to ochotę.<br>Kiedy to konieczne, wspominasz, że żółta kratka nie pasuje do wielkich grochów.<br>Jesteś z nim od kilku miesięcy i zupełnie swobodnie w towarzystwie nazywasz go "swoim chłopakiem".<br>Masz w jego mieszkaniu swoją szufladę, w której trzymasz drobiazgi, jak tampony, bieliznę i kosmetyki.<br><br>Za wiele przestrzeni:<br>Nigdy do niego nie dzwonisz pierwsza, doszłaś do wniosku, że jak będzie chciał, to sam cię znajdzie.<br>Nigdy nie wychodzisz razem z nim i jego kolegami. Dlaczego niby miałabyś chcieć się z nimi spotykać ?<br>Nawet kiedy wygląda jak pajac, nie odzywasz się