Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
przestępstwa - powiedział szef Prokuratury Rejonowej w K.
Nieoficjalnie udało się reporterowi ustalić, na czym polegał mechanizm ukrywania oszustwa. Bogumiła C. podrabiała dokumenty banku i księgowości Spółdzielni na spółdzielczej drukarce. Przepisywała faktury, korygując kwoty do swoich potrzeb, a potem potwierdzała je fałszywymi pieczęciami. Oszustwo wydało się dopiero wtedy, gdy porównano technikę drukarską poszczególnych dokumentów. Otóż bank używał drukarki igłowej, a Bogumiła C. posługiwała się drukarką atramentową...
Podczas przesłuchania Bogumiła C. przyznała się do zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, że w ten sposób chciała dorobić do pensji. Za zagarnięcie mienia społecznego znacznej wartości i fałszowanie dokumentów grozi jej - zgodnie z art. 201 i 265
przestępstwa&lt;/&gt; - powiedział szef Prokuratury Rejonowej w K.<br>Nieoficjalnie udało się reporterowi ustalić, na czym polegał mechanizm ukrywania oszustwa. Bogumiła C. podrabiała dokumenty banku i księgowości Spółdzielni na spółdzielczej drukarce. Przepisywała faktury, korygując kwoty do swoich potrzeb, a potem potwierdzała je fałszywymi pieczęciami. Oszustwo wydało się dopiero wtedy, gdy porównano technikę drukarską poszczególnych dokumentów. Otóż bank używał drukarki igłowej, a Bogumiła C. posługiwała się drukarką atramentową...<br>Podczas przesłuchania Bogumiła C. przyznała się do zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, że w ten sposób chciała dorobić do pensji. Za zagarnięcie mienia społecznego znacznej wartości i fałszowanie dokumentów grozi jej - zgodnie z art. 201 i 265
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego