Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
począwszy od szyi, gwałtownie napełniał się powietrzem. Guziki pryskały na boki, potem puszczały szwy nocnego wdzianka.
Jedynym ratunkiem był wówczas "Szmatławiec Niezależny". Żona zręcznie podsuwała gazetę. Wystarczył rzut oka na pierwszą stronę, a powietrze z sykiem zaczynało wszystkimi otworami uchodzić z Petroniusza. - Znowu napisali Doskonały zamiast Najdoskonalszy, to nie błąd drukarski, to celowa manipulacja, to międzynarodowy spisek twardych i głębokich ekologów, przeciwników Wielkiej Imprezy - krzyczał do żony, stojąc pośrodku sypialni w strzępach flanelowej piżamy.
Teraz nie ma już lekarstwa, "Szmatławiec" zlikwidowany, redaktorzy w klatce, znikąd ratunku. Petroniusz mocuje się z zamkiem wielkoimprezowej kurtki, chce go odpiąć póki to jeszcze możliwe. Kątem
począwszy od szyi, gwałtownie napełniał się powietrzem. Guziki pryskały na boki, potem puszczały szwy nocnego wdzianka.<br>Jedynym ratunkiem był wówczas "Szmatławiec Niezależny". Żona zręcznie podsuwała gazetę. Wystarczył rzut oka na pierwszą stronę, a powietrze z sykiem zaczynało wszystkimi otworami uchodzić z Petroniusza. - Znowu napisali Doskonały zamiast Najdoskonalszy, to nie błąd drukarski, to celowa manipulacja, to międzynarodowy spisek twardych i głębokich ekologów, przeciwników Wielkiej Imprezy - krzyczał do żony, stojąc pośrodku sypialni w strzępach flanelowej piżamy.<br>Teraz nie ma już lekarstwa, "Szmatławiec" zlikwidowany, redaktorzy w klatce, znikąd ratunku. Petroniusz mocuje się z zamkiem &lt;orig&gt;wielkoimprezowej&lt;/&gt; kurtki, chce go odpiąć póki to jeszcze możliwe. Kątem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego