Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
słowa zjawiają się na niebieskawym ekranie domowego Macintosha, za którym jest okno z widokiem na dachy i żywopłoty jednego z przedmieść Bostonu - wszystko razem odległe o ćwierć wieku, pół globu i kilkanaście rzeczywistości od mieszkania w poznańskim bloku, gdzie zalewający długopis poznaczył niegdyś kartkę linijkami mojego pierwszego nadającego się do druku wiersza. Oczywiście, jeśli w tym porównaniu świat występuje w roli komika, to takiego, którego dowcipy bawią nas raczej rzadko, niemal na zasadzie wyjątku. Lecz choć jowialnego humoru naprawdę trudno się w nich dopatrzyć, żarty tego akurat wykonawcy spełniają mimo wszystko podstawowy warunek komizmu: są zaskakujące.
Rimbaud był chyba ostatnim wielkim
słowa zjawiają się na niebieskawym ekranie domowego Macintosha, za którym jest okno z widokiem na dachy i żywopłoty jednego z przedmieść Bostonu - wszystko razem odległe o ćwierć wieku, pół globu i kilkanaście rzeczywistości od mieszkania w poznańskim bloku, gdzie zalewający długopis poznaczył niegdyś kartkę linijkami mojego pierwszego nadającego się do druku wiersza. Oczywiście, jeśli w tym porównaniu świat występuje w roli komika, to takiego, którego dowcipy bawią nas raczej rzadko, niemal na zasadzie wyjątku. Lecz choć jowialnego humoru naprawdę trudno się w nich dopatrzyć, żarty tego akurat wykonawcy spełniają mimo wszystko podstawowy warunek komizmu: są zaskakujące.<br> Rimbaud był chyba ostatnim wielkim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego