Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
powstrzymał oddech.
Cisza panowała dokoła, tylko z wnętrza szkoły dolatywały odgłosy kroków Katarzyny, a przed domem nauczycielki śmiały się jak szalone.
Bronek zdawał się uspokajać, wodził dookoła bacznym wzrokiem, w końcu obciągnął kurtkę i cicho na palcach ruszył w kierunku północnej ściany domu, kryjąc się za krzakami malin i pniami drzew. Posuwając się na swoim stryszku, Jerzy dojrzał, jak Bronek dotarł w końcu do okien ich klasy i... tu spotkał Jerzego wielki zawód.
Zamiast wskoczyć przez okno, Bronek zajrzał tylko do środka, chwilę patrzył, aż w końcu cofnął się w głąb ogrodu. Jerzy widział, jak chłopak szedł od drzewa do drzewa
powstrzymał oddech.<br>Cisza panowała dokoła, tylko z wnętrza szkoły dolatywały odgłosy kroków Katarzyny, a przed domem nauczycielki śmiały się jak szalone.<br>Bronek zdawał się uspokajać, wodził dookoła bacznym wzrokiem, w końcu obciągnął kurtkę i cicho na palcach ruszył w kierunku północnej ściany domu, kryjąc się za krzakami malin i pniami drzew. Posuwając się na swoim stryszku, Jerzy dojrzał, jak Bronek dotarł w końcu do okien ich klasy i... tu spotkał Jerzego wielki zawód.<br>Zamiast wskoczyć przez okno, Bronek zajrzał tylko do środka, chwilę patrzył, aż w końcu cofnął się w głąb ogrodu. Jerzy widział, jak chłopak szedł od drzewa do drzewa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego