tu robić nie będziemy! Ktoś z boku zawołał:<br> - Straszy, nie straszy, ale dzieją się dziwne rzeczy!<br> - Pewno, że straszy! - zawołał stary, przygarbiony człowiek, stojący najbliżej Paragona. - Dawno mówili, że straszy. Jak kto chce, to niech robi, ja tu nie zostanę.<br> -Chodźmy, wiara! Na co czekacie? -powiedział ktoś od drzwi. - Z duchami nie można zadzierać.<br>Młody człowiek rozłożył ręce, chcąc ich powstrzymać.<br> - Jesteście zabobonni! Wierzycie w takie bzdury! - uniósł ręce do góry i zamarł w tym teatralnym geście, gdyż w tej samej chwili w lewym skrzydle zamku odezwał się piekielny rumor, jakby ziemia rozstąpiła się pod murami i pochłonęła walący się gruz