ta nowa Polska znajdzie porozumienie z Niemcami, ponieważ tę Polskę możemy szanować. Idę zadumany przez mój obóz; to już nie bezkształtny chaos, to już nie jest tylko kupa, masa! To są ludzie. Ludzie inni niż ja. Ja sam, my Niemcy, my musimy iść innymi drogami! I zarazem narasta we mnie duma z tej odmienności. Ale w najgłębszych zakamarkach ludzkiego jestestwa jesteśmy razem z tymi tutaj. I dlatego mamy prawo mieć nadzieję na wspólną przyszłość.</><br><br>*<br><br><div1><br>Pabianice, 23 października 1939<br><br><gap> Ach, cóż to ja przeżyłem. Wielka, ociężała matka, prawdziwy typ słowiański, szła piechotą 150 kilometrów, by odwiedzić i wydostać stąd syna. Zaimponowała nam