Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
dostojny ojciec wydzielał tygodniówkę na męsko-chłopięce potrzeby. Ileż się o tobie nasłuchał uwag, oszczerstw, obelg, złośliwości, złych, podłych słów... I mimo to postanowił ożenić się właśnie z tobą, poprowadzić cię do ołtarza, dać ci swoje nazwisko. Czy to mało? To wiele, to więcej, niż mogłaś się spodziewać.
Możesz być dumna z siebie, Iw, bo to ty wygrałaś, ty zwyciężyłaś.
Plama na ścianie po rozgniecionym pająku już wyschła, Biblia, jak poprzednio leży na szafce, ty siedzisz przed lustrem w ślubnym kapelusiku i woalce i stroisz miny raz wesołe i kpiarskie, raz gorzkie lub złe. Przeważają zwycięskie, dumne, szczęśliwe miny panny młodej
dostojny ojciec wydzielał tygodniówkę na męsko-chłopięce potrzeby. Ileż się o tobie nasłuchał uwag, oszczerstw, obelg, złośliwości, złych, podłych słów... I mimo to postanowił ożenić się właśnie z tobą, poprowadzić cię do ołtarza, dać ci swoje nazwisko. Czy to mało? To wiele, to więcej, niż mogłaś się spodziewać.<br> Możesz być dumna z siebie, Iw, bo to ty wygrałaś, ty zwyciężyłaś.<br> Plama na ścianie po rozgniecionym pająku już wyschła, Biblia, jak poprzednio leży na szafce, ty siedzisz przed lustrem w ślubnym kapelusiku i woalce i stroisz miny raz wesołe i kpiarskie, raz gorzkie lub złe. Przeważają zwycięskie, dumne, szczęśliwe miny panny młodej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego