stłumieniu groźnej insurekcji ludowej na terytorium weneckim. Uzbrojeni chłopi włoscy szarpali podówczas wojska francuskie, napadając i wycinając krwawo pomniejsze oddziały... Gdy zaś w Weronie na samą Wielkanoc motłoch powstańczy wyrżnął w ciągu trzech dni czterystu Francuzów - komenderujący generał Kilmaine, srogi biorąc odwet, żelazną ręką zdławił żywioły buntu. Wenecja, królowa mórz, dumna z bogactw i wielowiekowej potęgi, została wówczas złupiona bez litości, a legion generała Kniaziewicza walny wziął udział w tym dziele, co było pono dowodem szczególnego dla Polaków zaufania ze strony komendy francuskiej...<br><page nr=92> Wraz z nowym mundurem otrzymał Derkacz nowy, można by rzec, rynsztunek duchowy. Pleczyste indywiduum z wołyńskiej wioski, przedtem