Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
mieszał się z parą oddechu. - Okłamałem pana... Miałem z nią... To nie fotomontaż...
- Milcz i słuchaj mnie uważnie - powiedział Mock. - Tu masz klucz od magazynu Wirtha na Ofenerstrasse. Skuj kajdankami ją i barona, zawieź ich tam adlerem i ulokuj w piwnicy pod kantorem. Tam już jest jeden. Strzelczyka kopnij w dupę i pozbądź się gdzieś po drodze. Potem porzuć ciało starego na Niskich Łąkach. Gdy to wszystko zrobisz, wyjedź mi naprzeciw. Będę szedł Klosterstrasse w stronę Ofenerstrasse. Przyda mi się spacer.
Mock ruszył w stronę dziury w parkanie, którą się dostał na teren posesji.
- Aha - odwrócił się w stronę Smolorza - wybaczam
mieszał się z parą oddechu. - Okłamałem pana... Miałem z nią... To nie fotomontaż...<br>- Milcz i słuchaj mnie uważnie - powiedział Mock. - Tu masz klucz od magazynu Wirtha na Ofenerstrasse. Skuj kajdankami ją i barona, zawieź ich tam adlerem i ulokuj w piwnicy pod kantorem. Tam już jest jeden. Strzelczyka kopnij w dupę i pozbądź się gdzieś po drodze. Potem porzuć ciało starego na Niskich Łąkach. Gdy to wszystko zrobisz, wyjedź mi naprzeciw. Będę szedł Klosterstrasse w stronę Ofenerstrasse. Przyda mi się spacer.<br>Mock ruszył w stronę dziury w parkanie, którą się dostał na teren posesji.<br>- Aha - odwrócił się w stronę Smolorza - wybaczam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego