wpływie depresji na serce i układ krążenia czy zdenerwowania na nadciśnienie i udar mózgu. To podejście zmieniła dopiero moda na psychologię pozytywną. Jej twórca, amerykański profesor Martin Seligman udowodnił, że optymiści są zdrowsi niż ludzie markotni i że śmiech wcale nie jest zarezerwowany dla szczęściarzy. Pomaga także tym z chorą duszą. <br>Bo to przecież nieprawda, że śmieją się tylko szczęśliwi. Nawet jednorazowy wybuch wesołości może wywołać euforię. - Czasem warto robić dobrą minę do złej gry, bo nastrój może się z miejsca polepszyć - mówi Ulatowska. Psychologowie nazywają to mimicznym sprzężeniem zwrotnym. Sam wyraz twarzy wpływa na nastrój i postrzeganie świata. <br><br>Śmiech nie