Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
a więc pasterzem, był zakonnikiem, teologiem, filozofem - i genialne rzeczy robił. Ale to dlatego, że miał autentyczną wiarę. Kończą się już te czasy inteligentów katolickich, że mogli oni obsługiwać tylko intelektualną klientelę. Teraz jak nie będziesz umiał wszystkiego, to nikt cię nie będzie czytał. Te pisma intelektualistów-katolików, jeżeli za dwadzieścia lat będą wyglądały tak jak dzisiaj, to nie będą czytane przez ludzi wierzących, owszem przez polonistów, humanistów, ale nie przez ludzi, których motywuje do czytania wiara. Jak do mnie przychodzą młodzi ze wspólnoty i pytają, co mają czytać, to ja im polecam "List", a nie te pisma katolików-intelektualistów, które
a więc pasterzem, był zakonnikiem, teologiem, filozofem - i genialne rzeczy robił. Ale to dlatego, że miał autentyczną wiarę. Kończą się już te czasy inteligentów katolickich, że mogli oni obsługiwać tylko intelektualną klientelę. Teraz jak nie będziesz umiał wszystkiego, to nikt cię nie będzie czytał. Te pisma intelektualistów-katolików, jeżeli za dwadzieścia lat będą wyglądały tak jak dzisiaj, to nie będą czytane przez ludzi wierzących, owszem przez polonistów, humanistów, ale nie przez ludzi, których motywuje do czytania wiara. Jak do mnie przychodzą młodzi ze wspólnoty i pytają, co mają czytać, to ja im polecam "List", a nie te pisma katolików-intelektualistów, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego